Nadchodzi czas wzmożonej pracy wielu branż, co w naturalny sposób generuje zapotrzebowanie na pracowników sezonowych. Tego typu zatrudnienie daje możliwość dodatkowego zarobku, jest też często szansą na zdobycie doświadczenia zawodowego na różnych stanowiskach, jednak warto zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii. W jakich branżach można spodziewać się najwięcej ofert? Na jakie stawki mogą liczyć pracownicy sezonowi? Kiedy powinniśmy pozostać szczególnie czujni?
Pracownicy sezonowi zatrudniani są głównie w sezonie letnim. To moment, w którym możemy zdobyć ciekawe doświadczenia zawodowe, podreperować domowy budżet lub po prostu znaleźć dla siebie dodatkowo płatne zajęcie w wolnym czasie. – Pracownicy sezonowi doceniają możliwość różnorodnej pracy, poznania wielu stanowisk czy branż przed wyborem swojej ścieżki zawodowej, co szczególnie dla młodszych uczestników rynku jest ciekawym i wartościowym doświadczeniem. Szukając tego typu pracy nie warto robić tego „na szybko”- mówi Marcin Bielawski, ekspert rynku pracy i manager zatrudnienia w Manpower. – Znajdując daną ofertę należy szczególną uwagę zwrócić na wybór odpowiedniego pracodawcy, sprawdzić warunki oferty, zasięgnąć języka na temat firmy. Warto zweryfikować to, jakie zapewnia warunki pracy, czy są bezpieczne, satysfakcjonujące, a przede wszystkim zgodne z literą prawa. Umowa powinna zostać podpisana pomiędzy stronami przed rozpoczęciem działań przez nową osobę, nigdy po. Może to być ostatecznie pierwszy dzień pracy, ale robimy to od razu – zaznacza ekspert.
Na jakie stawki można liczyć?
Wynagrodzenie pracownika sezonowego może być bardzo zróżnicowane. Widełki stawek zależą od wielu czynników. Najistotniejszymi są tutaj branża i lokalizacja - Zazwyczaj w dużych miastach łatwiej jest o wyższe wynagrodzenie. Tutaj stawki godzinowe przekraczają często te oferowane przy wynagrodzeniu minimalnym. Pracownicy sezonowi mogą zazwyczaj liczyć stawkę zaczynającą się od tej minimalnej, czyli około 28 zł brutto, osiągając nawet 35-45zł brutto. W przypadku pracy w szeroko pojętej branży hotelarsko-restauracyjnej, do podstawowego wynagrodzenia dochodzą jeszcze napiwki, co jest dodatkową często naprawdę niemałą sumą – mówi Marcin Bielawski.
Jakie branże będą potrzebowały pracowników?
W nadchodzącym czasie letniego sezonu najwięcej pracowników potrzebują firmy głównie z branży produkcyjnej, logistycznej, handlowej, turystycznej, a także hotelowej i gastronomicznej. – Pracodawcy potrzebują kandydatów na bardzo zróżnicowane stanowiska, najczęściej są to role niewymagające zbyt specyficznych kwalifikacji czy doświadczenia. Wśród najczęstszych można wymienić pracowników magazynu, produkcji, kelnerów czy pracowników obsługi sklepu – dodaje Marcin Bielawski. Jak mówi ekspert rynku pracy, że w zależności od branży sezonowość występuję w różnych regionach Polski o różnym czasie. –Branża produkcyjna i logistyczna największą sezonowość notuje na przełomie końca drugiego aż po początek czwartego kwartału, choć mocno uzależnione jest to od specyfiki biznesu. Na przykład przetwórstwo uzależnione jest od sezonu ogrodniczego, warzywno-owocowego, największe wzrosty można tutaj zauważyć od późnej wiosny aż do jesieni, podczas gdy logistyka i handel odczuwają największą potrzebę wzmacniania zespołów bezpośrednio przed dużymi pikami sprzedażowymi. Mam tutaj na myśli momenty promocji jak Black Friday, czy okresy świąteczne. Turystyka szczególnie duże zainteresowanie pracownikami sezonowymi notuje latem na północy Polski, a w czasie letnio-zimowym na południu naszego kraju, co jest naturalną konsekwencją ruchu wakacyjnego oraz ferii zimowych. Tak duża dynamika daje też ogromną szansę pracownikom na ciągłość zatrudnienia wykorzystując często następujące po sobie potrzeby rekrutacyjne w różnych branżach – podsumowuje ekspert Manpower.