Obsługa klienta, zarządzanie zespołem i myślenie strategiczne to umiejętności, których zdaniem polskich pracodawców, nie zastąpi AI. Aż 35% firm jest przekonanych, że sztuczna inteligencja nie jest w stanie zastąpić ludzkiego, personalnego podejścia w relacji z klientem. Mimo coraz szerszego zastosowania AI w środowisku pracy, to człowiek i jego kompetencje miękkie wciąż pozostają fundamentem skutecznego biznesu. Wnioski te płyną z najnowszego raportu firmy rekrutacyjnej Experis „W stronę przyszłości. Jak budować karierę w erze AI”.
Branża zdrowia najbardziej wierzy w siłę AI
– Aby pozostać konkurencyjnym na rynku pracy, mimo dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji, warto inwestować w rozwój umiejętności, które trudno zautomatyzować, a które firmy wskazują jako kluczowe. Należą do nich przede wszystkim kreatywność i umiejętność rozwiązywania złożonych problemów. Choć AI doskonale wspiera analizę danych, to generowanie nowych idei i ich wdrażanie w praktyce nadal pozostaje domeną człowieka. Równie istotne są myślenie krytyczne i strategiczne, czyli zdolność oceny sytuacji w szerszym kontekście, dostrzegania zależności oraz podejmowania decyzji przy ograniczonym dostępie do informacji. Niezastąpione są także umiejętności komunikacji i negocjacji, które obejmują budowanie porozumienia, rozumienie emocji drugiej strony i skuteczne przekonywanie do własnych pomysłów – mówi Dominik Malec, Head of Experis IT Resourcing.
Jak dodaje ekspert, coraz większe znaczenie zyskują empatia i inteligencja emocjonalna, niezbędne w budowaniu zaufania, wspieraniu zespołu oraz zrozumieniu potrzeb klientów i współpracowników. – W świecie, gdzie technologie odgrywają coraz większą rolę, niezbędne pozostają przywództwo i umiejętność motywowania innych. Zadania, w których AI nie zastąpi lidera zdolnego do inspirowania i kierowania zespołem. Kluczowa staje się także zdolność adaptacji i uczenia się przez całe życie, gotowość do zmiany, zdobywania nowych kompetencji i odnajdywania się w dynamicznie zmieniającym się środowisku pracy. To właśnie połączenie umiejętności tak zwanych miękkich z kompetencjami technologicznymi pozwoli pracownikom utrzymać przewagę w erze sztucznej inteligencji – dodaje przedstawiciel Experis.
Człowiek ważniejszy niż algorytm
– Rosnące znaczenie kompetencji miękkich to nie chwilowa reakcja na rozwój AI, lecz trwały trend, który będzie się pogłębiał. Wraz z automatyzacją zadań rutynowych rośnie wartość zadań wymagających kontaktu z drugim człowiekiem, kreatywnego myślenia i rozumienia kontekstu. Pracodawcy coraz bardziej doceniają umiejętności miękkie, ponieważ są kluczowe do budowania relacji z klientami, współpracy w zespole oraz skutecznego wdrażania zmian technologicznych. Rozwój AI jedynie przyspieszył uznanie tych kompetencji za strategiczne, ale ich znaczenie wynika także ze zmian w modelach pracy, oczekiwań pracowników i klientów oraz potrzeb organizacji do szybkiego reagowania na zmiany – zaznacza Malec.
Obawy przed AI rosną wraz z brakiem kompetencji
Zdaniem eksperta, pracodawcy mogą skutecznie wspierać rozwój kompetencji cyfrowych wśród pracowników, co pozwala ograniczyć ich obawy i zwiększyć poczucie bezpieczeństwa w obliczu zmian technologicznych. – Kluczowe znaczenie mają regularne szkolenia i praktyczne warsztaty z obsługi nowych narzędzi i systemów, które pokazują ich realne zastosowanie w codziennej pracy. Warto również angażować pracowników w proces wdrażania technologii, uwzględnianie ich potrzeb, uwag i doświadczeń pomaga zmniejszyć opór wobec zmian i buduje poczucie współodpowiedzialności. Pomocne jest także wprowadzenie mentoringu cyfrowego, w ramach którego bardziej zaawansowani pracownicy wspierają tych, którzy potrzebują więcej czasu na naukę. Budowanie kultury otwartości na technologię, opartej na przekonaniu, że AI i automatyzacja wspierają, a nie zastępują człowieka, pomaga przełamać lęk i pokazuje, że uczenie się nowych narzędzi to naturalna część rozwoju, a nie oznaka słabości. Istotne jest również łączenie kompetencji cyfrowych z umiejętnościami miękkimi, aby podkreślić, że człowiek, jego zdolności, wartości i relacje pozostają w centrum każdej transformacji. Takie podejście pozwala przekształcić strach przed technologią w poczucie sprawczości i realną szansę na rozwój zawodowy – podkreśla Malec.
– Kompetencje cyfrowe stają się dziś równie ważne jak doświadczenie zawodowe, a w wielu branżach wręcz je warunkują. Obecnie sama znajomość branży nie wystarcza, jeśli pracownik nie potrafi korzystać z podstawowych narzędzi cyfrowych, analizować danych czy pracować zdalnie w środowiskach online. Jednocześnie doświadczenie zawodowe pozostaje kluczowe, bo to ono uczy kontekstu, procesów i zrozumienia potrzeb klienta. W praktyce firmy szukają pracowników, którzy łączą doświadczenie branżowe z umiejętnością pracy w środowisku cyfrowym i otwartością na nowe technologie. To połączenie jest obecnie najcenniejsze na rynku pracy – podsumowuje ekspert.
Raport został opracowany na podstawie wyników badania przeprowadzonego wśród 525 respondentów z Polski. Badanie trwało od 1 do 30 kwietnia 2025 roku.